Tak naprawdę - sunięcie z deską pod nogami po falach lub pływanie na desce z przymocowanym do niej specjalnym latawcem, to przygoda doskonała nawet dla małych, 5-letnich dzieci.
Ciężko jest w to uwierzyć ale tak jest faktycznie - już kilka godzin nauki pływania pozwoli małemu szkrabowi poczuć się pewniej na wodzie i w efekcie samodzielnie utrzymywać się na desce. Rzecz jasna, mały windsurfer lub kitesurfer musi mieć odpowiednią dla siebie deskę. Dziecku o wzroście około 1,2 metra nie możemy zaproponować opanowania ciężkiej i dużej deski dla dorosłych. Dlatego na wyposażeniu szkoły surfpoint.pl szkolącej nawet najmłodszych adeptów pokonywania fal, dostępne są małe, lekkie deski z niewielkimi żagielkami. Maluch bez problemu udźwignie taką deskę, a z czasem opanuje ją. Z biegiem czasu, gdy dziecko urośnie, można mu sprawić nieco większą deskę. Z pewnością będzie to konieczne, bo dziecko pokocha kontakt z falami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz